poniedziałek, 31 grudnia 2018

Książkowe komeraże #57 Era dinozaurów

"Era dinozaurów" Steve Brusatte, Znak Horyzont

Żywię niczym nieuzasadnioną, gorącą miłość do dinozaurów! Nie umiem tego wytłumaczyć, ale niesamowicie fascynują mnie te wielkie stwory, które swego czasu miały we władaniu całą planetę. Już dawno doszłam do wniosku, że minęłam się z powołaniem i powinnam była zostać paleontologiem. Czasu nie cofnę, ale przecież zawsze mogę poczytać takie książki!



Era dinozaurów to opis dziejów tych zwierząt od narodzin do zagłady. Razem z autorem przemierzamy kontynenty w poszukiwaniu skamielin i poszukujemy odpowiedzi na dręczące naukę pytania. Nowe odkrycia wspomagane przez nowoczesną technikę pozwalają nam ludziom na coraz dokładniejsze poznanie świata tych intrygujących istot. Co więcej, książka to nie tylko opis pradawnej Ziemi i stworzeń ją zamieszkujących, ale również przegląd czołowych postaci z XX wieku, które wiedzą o dinozaurach więcej niż można sobie wyobrazić. Nie chcę zdradzać za wiele, ale czy byliście świadomi tego, że w Polsce też mamy własne skamieliny i wcale nie jest ich tak mało? Ja nie miałam o tym pojęcia! Góry Świętokrzyskie to niemal kronika tego, co działo się 250 milionów lat temu! Okazuje się, że mamy również polskiego paleontologa celebrytę – Grzegorza Niedźwiedzkiego, który zakochany jest w śladach i tropach i potrafi z nich wyczytać prawie wszystko. 



Dla mnie dużym atutem książki jest to, że została napisana bardzo przystępnym językiem. Amator taki jak ja bez problemu odnajdzie się w zawiłych meandrach nauki. Steve tłumaczy zrozumiale, czasami wręcz łopatologicznie. Wyjaśnia, jak dinozaury wyglądały, jak żyły, jak odniosły tak wielki sukces, a potem tak spektakularny upadek, ale również to, skąd o tym wiemy. Mamy też okazję zerknąć na zdjęcia skamieniałych kości i naukowców przy pracy. Książka jest naprawdę dobrze wydana.


Ja jestem zakochana, czekam na więcej takich tytułów i gorąco zachęcam do czytania! Zwłaszcza fanów Parku Jurajskiego! 



Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:



                                            

Bardzo Brzydki Dziennik

"Bardzo brzydki dziennik" Iga Chmielewska, Znak Horyzont

W ostatni dzień roku chciałam wam przypomnieć o pewnym świetnym kalendarzu! Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam papierowe notesy. Wielokrotnie próbowałam się przenieść na elektroniczną wersję, ale uczucie, jakie przychodzi, gdy wykreślasz coś i widzisz fizyczną oznakę, że sprawa jest załatwiona, a twoja praca posuwa się do przodu, jest nie do przecenienia. 




Potrzebuję kalendarza, w którym nie ma zbędnych informacji, sentencji, dodatkowych obrazków i tysiąca niepotrzebnych stron. Dla mnie liczy się miejsce na zapisanie zadań na dany tydzień i każdy osobny dzień. Przyda się też strona na podsumowanie miesiąca czy tabelka na wydatki. Dodatkowym atutem byłoby, gdyby przy okazji dziennik był ładny. Proszę państwa, mamy zwycięzcę! Bardzo brzydki dziennik spełnia moje wymagania. Jest zabawny i uroczy! Iga Chmielewska zrobiła kawał dobrej roboty. Dla tych,którzy lubią dodatkowe smaczki, zdradzę, że autorka przygotowała kilka twórczych zadań do wykonania w dzienniku, ale myślę, że ucieszyłaby się, gdyby poniosło was szaleństwo! ;)

Jeszcze 2019 się nie zaczął, a ja już mam jeden tydzień w całości zapisany! Szukacie czegoś na szybko i jesteście dość kreatywni, by nie przeraziły was czarno-białe kartki? Bardzo brzydki dziennik będzie idealny! 



Za możliwość skorzystania z dziennika dziękuję wydawnictwu: 

wtorek, 25 grudnia 2018

Książkowe komeraże #56 Durrellowie z Korfu

"Durrellowie z Korfu" Michael Haag, Noir Sur Blanc

Nie miałam nigdy okazji czytać książki "Moja rodzina i inne zwierzęta", nie widziałam też serialu opartego na książce, ale Durellowie z Korfu skutecznie mnie do tego zachęcili!




Durellów poznajemy w Indiach, los nie był dla nich łaskawy i po śmierci głowy rodziny rozpoczyna się ich tułaczka po wielu domach i kilku państwach. Spokój i szczęście odnajdują dopiero na Korfu. Autor opisuje przygody poszczególnych członków rodziny, porównuje je z historiami zawartymi w powieściach Durrellów, cytuje fragmenty dzienników i wspomnień. Udaje mu się stworzyć dobrą charakterystykę postaci. Durrellowie to nieprzeciętne osoby, momentami wręcz szalone! 

To krótka książka, w sam raz na jeden lub dwa wieczory. Czytało mi się ją bardzo przyjemnie, mnogość zdjęć była dodatkowym atutem. Niebagatelną rolę w książce tworzy przyroda. Pasja, z jaką najmłodszy z Durrellów poddaje się opiece nad zwierzętami i nauce o nich jest godna podziwu! Dodatkowo aż czuje się gorąc i morską bryzę słonecznego Korfu! Tęsknicie za wakacjami? Nie czytajcie tej książki, bo wasza tęsknota wzrośnie jeszcze bardziej! ;)


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu: 




czwartek, 20 grudnia 2018

Podsumowanie listopada 2018




1. "Polowanie na skarb" Andrea Camilleri, Noir Sur Blanc

Polowanie na skarb to dość krótka historia. Dla mnie idealna na zrobienie oddechu między bardziej wymagającymi lekturami. Czyta się ją szybko i przyjemnie, a komisarz Montalbano wzbudza ogromną sympatię swoją inteligencją z jednej i niefrasobliwością z drugiej strony. Podsumowując, czytajcie, czytajcie! Zadowoleni będą zarówno fani kryminałów, jak i ci, którzy wolą łagodniejsze treści. KLIK
Przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem

2. "Azyl" Diane Ackerman, Świat Książki

Przejmująca historia, pięknie napisana i odpowiednio zinterpretowana (audiobook). "Azyl" to historia właścicieli warszawskiego zoo, którzy podczas wojny uczynili ze swojej posiadłości przystań dla wielu szukających pomocy ludzi. Literatura wojenna jest zawsze ciężka, ale ta opowieść daje nadzieję na to, że są dobrzy ludzie na naszym świecie!
Audiobook



 

3. "Enola Holmes: Sprawa zaginionego markiza" Nancy Springer, Wydawnictwo Poradnia K

Znacie Sherlocka? Jasne, że znacie! Bo kto by nie znał? A jego młodszą siostrę kojarzycie? No właśnie, ja też nie kojarzyłam, ale okazuje się, że takowa istnieje i jest całkiem fajną babką. Enola Holmes to nastoletnia siostra Sherlocka, którą cechuje ten sam brak poszanowania dla ogólnie przyjętych zasad, co słynnego detektywa. W dniu swoich czternastych urodzin mierzy się z niespodziewanym problemem — jej matka znika w tajemniczych okolicznościach. Dziewczynka tęskni, jest zdezorientowana i zagubiona, nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji, ale jedno wie na pewno — nie będzie czekać z założonymi rękami na powrót matki — musi działać! KLIK
Przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem
 

4. "Czyste mięso" Paul Shapiro, Wydawnictwo Marginesy

To jest bardzo ważna książka. Jako społeczeństwo staniemy niedługo przed ogromnym problemem. Populacja rośnie razem z potrzebami żywnościowymi. Już teraz zwierząt hodowanych do uboju jest więcej, niż kiedykolwiek w naszej historii, a zapotrzebowanie jest coraz większe. Jeśli wszyscy masowo nie przejdziemy na dietę roślinną, to będziemy musieli szukać rozwiązania na możliwą klęskę głodu. Czyste mięso to swoisty raport na temat poszukiwania innego sposobu wytwarzania mięsa, takiego który wolny jest od okrucieństwa i ogromnego zanieczyszczenia środowiska. A odpowiedzią może być mięso hodowane w laboratorium, przy użyciu komórek pobieranych z żywego zwierzęcia. 
Legimi 



5. "Hashtag" Remigiusz Mróz, Wydawnictwo Czwarta Strona

Książki Mroza są dla mnie jak odpoczynek. 💙 Czyta się szybko, wciąga od pierwszych stron, a jak jeszcze mogę ich posłuchać to w ogóle jest ekstra!
Audiobook w ramach akcji CzytajPL


6. "Uwikłanie" Zygmunt Miłoszewski, Wydawnictwo WAB

Co tu dużo gadać, "Uwikłanie" było świetne! Stuprocentowo wrócę do Szackiego!
Audiobook


7. "Kastor" Wojtek Miłoszewski, Wydawnictwo WAB

Urodziłam się w 1991 roku, więc lata dziewięćdziesiąte to dla mnie raczej mgliste wspomnienia, niż konkretne obrazy, ale tym chętniej sięgnęłam po "Kastora"! A to, że akcja dzieję się w Krakowie, przekonało mnie całkowicie! Cudownie było "zobaczyć" Kazimierz, zanim stał się kawiarnianym centrum miasta, przeżyć dancingi i przejechać się telepiącym się tramwajem. 
Kryminał rozpoczyna się wiadomością o zaginięciu mieszkańca bogatej dzielnicy. Dochodzenie toczy się swoim torem, a my w ramach niespodzianki dostajemy komendę rodem z "13 posterunku" (ktoś jeszcze pamięta ten serial?!). Mój umysł przyzwyczajony do roku 2018 wręcz buntował się przed tą prowizorką i tym brakiem poszanowania dla zasad, tak adekwatnymi dla lat 90. Równocześnie nie lada gratką było przeczytanie sformułowań, które w dzisiejszym języku już na pewno się nie pojawiają! A w ramach niespodzianki możemy przeczytać kilka dowcipów z brodą, które w innym miejscu pasowałyby jak wół do karety, tutaj okazywały się urocze. KLIK 
Przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem
 

8. "Jelita wiedzą lepiej" Michael Mosley, Wydawnictwo Otwarte

Książki o zdrowym żywieniu wyrastają ostatnio jak grzyby po deszczu. Jest ich mnóstwo i dobrze się sprzedają. Problem w tym, by znaleźć takie pozycje, które nie będą wyłącznie przemyśleniami autora, a zbiorem zasad popartych naukowymi dowodami. Jelita wiedzą lepiej to tego typu tytuł.  
To nie jest powieść, więc nie będzie spoilerem, jeśli powiem, że autor opowiada o zestawie bakterii, które zamieszkują nasze jelita. Jak już przejdziemy do porządku dziennego nad tym, że jakieś małe stwory żyją sobie w nas i jest ich naprawdę mnóstwo, pora zastanowić się, co te bakterie w tych naszych jelitach robią. A bywa różnie, czasem pomagają, czasem przeszkadzają, pewne jest natomiast to, że odżywiają się tym, co my jemy. Zatem próbują poniekąd kierować nami, byśmy jedli dokładnie to co lubią. Brzmi, jakbyśmy byli kukiełką w rękach szalonych kosmitów. Mosley w bardzo przystępny sposób tłumaczy czy i jak bardzo realna jest to wizja.  KLIK
Ze zbiorów własnych
 

9. "Lab Girl" Hope Jahren, Wydawnictwo Kobiece

Uwielbiam takich ludzi pełnych pasji i skupionych na celu! Tym samym uwielbiam takie książki! Lab Girl to historia życia autorki. Hope Jahren jest człowiekiem nauki. Daleko jej jednak do stereotypowego nudnego badacza w białym fartuchu. Hope jest raczej typem szalonego naukowca, freaka, postrzelonego mózgowca, który z oglądania kilkunastu gatunków mchu pod mikroskopem tworzy porywającą zabawę.  KLIK
Legimi


10. "Polowanie na Escobara" Mark Robert Bowden, Wydawnictwo Poznańskie

Znacie historię Pablo Escobara? Ostatnio mamy modę na książki i seriale o przestępcach. Trochę mnie to martwi, bo przy słuchaniu tego reportażu miałam wrażenie, że z tej książki płynie jakaś niezdrowa fascynacja tym człowiekiem. Wrażenie mogło być oczywiście spowodowane interpretacją lektora, ale tak czy siak ta tendencja jest raczej niepokojąca. Nie zaprzeczam jednak, że książka była ciekawa i słuchało się jej bardzo dobrze. Jeśli interesują was takie tematy, to zachęcam!
Audiobook w ramach akcji CzytajPL